Analiza USD/JPY sugeruje, że para walutowa może przygotowywać się na wstrząs w tym tygodniu.
.jpg)
Powierzchnia wygląda na spokojną, ale historia sugeruje, że nadchodzi burza. USD/JPY utknął w wąskim zakresie, ale wraz z danymi o inflacji w USA i wnioskami o zasiłek dla bezrobotnych – oba to sprawdzone wyzwalacze zmienności – ta stabilność może nie potrwać długo. Dołóżmy do tego zaskakującą rewizję PKB Japonii, rosnące zakłady na podwyżki stóp przez BoJ oraz napięte rozmowy handlowe USA-Chiny, a mamy idealne warunki do wybicia się z obecnego trendu. Traderzy mogą wstrzymywać oddech, ale następny ruch z pewnością nie będzie cichy.
Ryzyko CPI: Nadchodzi dramat napędzany danymi
Zacznijmy od faktów. W ciągu ostatniego roku USD/JPY miał średni dzienny zakres handlu około 160 pipsów. Ale w dniach, gdy publikowane są dane o zatrudnieniu poza sektorem rolniczym USA (NFP) lub dane CPI, ta liczba znacząco rośnie – do odpowiednio 198 i 205 pipsów. Innymi słowy, gdy dane trafiają na rynek, para się porusza.

W tym tygodniu traderzy obserwują dane CPI i wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, oba znane jako katalizatory. Jeśli któreś z tych danych zaskoczy, a często tak się dzieje, możemy zobaczyć zdecydowane wybicie USD/JPY z ostatniej stagnacji.
Siła dolara i sceptycyzm wobec perspektyw USD
Można by się spodziewać, że dolar amerykański będzie miał więcej impetu, szczególnie po mocniejszych niż oczekiwano danych o zatrudnieniu z zeszłego piątku. Gospodarka USA dodała w maju 139 tys. miejsc pracy, przewyższając prognozy, podczas gdy płace pozostały stabilne na poziomie 3,9%, a bezrobocie utrzymało się na poziomie 4,2%. To solidne wyniki, prawda?

Ale nawet ze wsparciem danych, zielony dolar nie dokłada pełnej siły. Prawdopodobnie dlatego, że rynek pozostaje głęboko sceptyczny co do perspektyw USA, a rosnąca niepewność związana z polityką Fed, polityką i napięciami handlowymi utrzymuje inwestorów w gotowości.
Perspektywy jena japońskiego: Cicha gra o władzę
Tymczasem jen japoński cicho odbudowuje swoją pozycję – i to nie tylko przez słabość dolara. Prawdziwy impuls pochodził z rewizji PKB Japonii za I kwartał revised. Zamiast pierwotnie zgłoszonej 0,2% recesji, zrewidowana liczba pokazała wzrost gospodarczy na poziomie zera.
Roczne tempo spadku zostało również zrewidowane z -0,7% do zaledwie -0,2%, podczas gdy prywatna konsumpcja nawet wzrosła o 0,1%.

Dla Banku Japonii to zielone światło. Ponieważ inflacja już się rozszerza, silniejsze dane dają BoJ większe pole do podnoszenia stóp procentowych, co dodatkowo wspiera jena. Dlatego waluta zerwała swoją niedawną passę strat i utrzymała się mocno wobec szerzej osłabionego dolara.
Geopolityka, cła i negocjacje handlowe
Nadal nie przekonany, że nadchodzi zmienność? Dodajmy trochę geopolitycznej przyprawy.
Najważniejsi amerykańscy i chińscy urzędnicy spotykają się w tym tygodniu w Londynie na negocjacjach handlowych o wysoką stawkę, mając nadzieję na złagodzenie napięć po miesiącach narastających sporów. Traderzy nie ryzykują – apetyt na ryzyko jest niski, a bezpieczne przystanie takie jak Jen mogą być wyborem, jeśli rozmowy się nie powiodą.
A potem pojawia się dramat ECB. Członkini zarządu Isabel Schnabel mówi, że inflacja jest bliska celu i stopy procentowe znajdują się teraz w „neutralnym obszarze.” Podobny ton od prezes ECB Lagarde – cykl poluzowania może dobiegać końca. To powinno być dobrą wiadomością dla euro, ale polityk ECB Yannis Stournaras wrzucił kij w mrowisko, ostrzegając, że potencjalne amerykańskie cła mogą zahamować wzrost w strefie euro.
Analiza techniczna USD/JPY: Co będzie dalej?
Przy wszystkich tych siłach na scenie, rynki trzymają się mocno. Jeśli dane z USA rozczarują lub negocjacje handlowe się załamią, Yen może zyskać na wartości, a USD/JPY wznowi swój spadkowy trend. Ale jeśli CPI zaskoczy wzrostem, obniżki stóp Fed mogą zostać przesunięte, dając dolarowi powód do odbicia. Tak czy inaczej, dni braku ruchu w USD/JPY mogą być policzone.
W chwili pisania tego tekstu para walutowa lekko spada, gdy Jen się umacnia, znajdując się w strefie sprzedaży – co sugeruje możliwość dalszego spadku. Jednak słupki wolumenu pokazują niewielką presję sprzedaży i dominującą presję kupna – co sugeruje, że wzrost może być na horyzoncie.
Jeśli sprzedający przeważą, ceny mogą znaleźć wsparcie na poziomie 142,50 USD. Natomiast jeśli zobaczymy wzrost, ceny mogą napotkać ściany oporu na poziomach 145,70 USD i 148,30 USD.

Zastrzeżenie:
Informacje te służą wyłącznie do celów edukacyjnych i ich celem nie jest doradztwo finansowe ani inwestycyjne. Informacje mogą ulec przeterminowaniu. Zalecamy samodzielne przeprowadzenie badań przed podjęciem jakichkolwiek decyzji handlowych. Podane dane dotyczące wyników nie gwarantują osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości.